Reżim. To on jest
właśnie tematem krótkiego filmu „Two & Two”, który nawiązuje do systemu
totalitarnego. Można by powiedzieć, że jest to system zniewolenia, co nie minie
się daleko z prawdą. Przedstawiona jest codzienna sytuacja- normalny dzień w
szkole. Nic bardziej mylnego. Jak się dalej okazuje, w szkole zostają
wprowadzone pewne zmiany, do których bezsprzecznie należy się stosować, co zaskakuje
uczniów. Nie ma co się dziwić. Kto z nich mógłby wiedzieć, że od tamtej pory
wszystko, czego byli uczeni, nie jest już dłużej prawdą; że nie wolno zadawać
pytań, bo nie ma takiej potrzeby. Kto będzie walczył o swoje przekonania, a kto
przyjmie wszystko, co inni podadzą mu na tacy?
Motywacją dla autora
do stworzenia filmu była chęć zrozumienia pragnienia, które kieruje ludźmi do
podważania autorytetu w despotycznych sytuacjach. Uważa on bowiem, że
pragnienie prawdy żyje w każdym człowieku. Potwierdzone, na przykładzie
historii, choćby na totalitarnych rządach Józefa Stalina, jest stwierdzenie, iż
reżimy totalitarne charakteryzuje jedność ideologiczna, cenzura oraz niszczenie
wszelkich przejawów swobody i wolności, gdyż mogą one stanowić zagrożenie dla
trwałości systemu. Jest tak, ponieważ reżim domaga się, aby wszyscy brali
udział w tworzeniu „nowego ładu”, jak i równie aktywnie służyli oficjalnej
ideologii. Krótko mówiąc, ludziom robi się pranie mózgu.
Natomiast do
zapewnienia widzów o prawdziwości swoich racji, autor, już na samym początku
ruchem kamery przenosi do miejsca dziania się- w tym wypadku klasy szkolnej.
Delikatne wycofanie się kamery na sam tył pomieszczenia wprowadza narracje,
która przez cały film, można powiedzieć, skupia się na stwierdzeniu, że „2+2=5”.
Kolejne ujęcie zza pleców uczniów, gdy nauczyciel wchodzi do klasy, upewnia w
tym, że wobec nauczyciela odczuwalny jest respekt. Momentem, który silnie
oddziałuje na widza, jest postrzelenie chłopca. Po wystrzale rozbrzmiewa
charakterystyczny dźwięk dzwonienia w uszach, który trwa chwilę. Ten zabieg
sprawia, że śmierć ucznia staje się dla oglądającego prawdziwsza, jak i
szokująca. W tym przypadku, zabicie oraz ścieranie kredy razem z krwią jest
oczywistą metaforą do tego, że faszyści od razu odrzucą opinię innych, która nie
zgadza się z ich ideologią- pozbędą się problemu, najkrócej mówiąc. Do
zakończenia filmu, autor, zastosował przejście kamery na sam koniec klasy, a
końcowe ujęcie skupił na zeszycie jednego ucznia, który „2+2=5” zamienia na „2+2=4”.
Osobiście zgadzam się
ze stwierdzeniem, że w społeczeństwie można wyróżnić każdy z ukazanych, przez
uczniów, rodzajów człowieka, gdzie każdy z nich reaguje inaczej.
Po pierwsze, jest to
osoba, która akceptuje narzuconą jej prawdę, bez kwestionowania jej- tak zwany
baran. Kolejną jest ta, która nie akceptuje danej mu „prawdy”. Mówi głośno,
wyraźnie i jest zdeterminowana, aby przekazać prawdziwą prawdę bez względu na
konsekwencje- jest to bohater, również męczennik. Trzecia grupa to ta, która
akceptuje „prawdę” ze względu na strach, który czują względem tego, co przytrafiło
się tym, którzy za prawdę przepłacili życiem. Boją się, że to samo stałoby się z
nimi, gdyby postąpili tak jak, tak zwani, „bohaterowie”, mimo że wiedzą i
rozpoznają, co jest prawdziwą prawdą. Ostatni to ci, którzy najczęściej
akceptują „prawdę”, lecz wiedzą, która to ta prawdziwa i to właśnie nią wdrażają
w siebie, mając nadzieję, że pewnego dnia będą mogli sprawić, że inni zobaczą i
zaakceptują prawdziwą prawdę- są to ci, którzy zostają przy życiu, tak zwane
niedobitki.
0 komentarze:
Prześlij komentarz