niedziela, 20 marca 2016

Syzyfowe Prace - Alicja H.

Nazywam się inspektor Zabielski i zostałem skierowany do gimnazjum klerykowskiego, aby zaprowadzić w nim porządek, który umożliwi właściwe ukształtowanie charakterów młodych Polaków. Powinni oni znienawidzić Polskę, a pokochać wielką Rosję. Mieszkańcy Klerykowa to ludzie prości, o ciasnych poglądach. Myślę, że w łatwy sposób uda mi się urobić większość tych dzieciaków, tak, aby osiągnąć swój cel. Polacy to naród bierny i niezdolny do żadnego działania. Nie można dopuścić, żeby odrodził się w nich duch walki i patriotyzmu. W klerykowskim gimnazjum główną moją uwagę zwrócił Marcin Borowicz, który był przykładem typowego polskiego ucznia. Ojciec jego to były powstaniec, którego nie było stać na prywatnego nauczyciela i dlatego syn trafił do szkoły powszechnej. Nie był świadomy, co to patriotyzm i miłość do ojczyzny. Tym prościej będzie mi go przerobić na dobrego Rosjanina. Na początek zakazałem mówienia i czytania po polsku.
Przygotowałem szczegółowy schemat postępowania z uczniami, który zawierał rewizje, podsłuchy na stancjach i szpiegowanie na każdym kroku. Jednak nie wystarczy tylko karać, trzeba też nagradzać. Postanowiłem dlatego bliżej zaprzyjaźnić się z Borowiczem, aby wyciągnąć z niego więcej informacji na temat jego kolegów. Nawiązałem z chłopcem bardzo dobre stosunki. Najpierw wyróżniłem go na lekcji języka rosyjskiego, doceniając jego udział w amatorskim przedstawieniu teatru rosyjskiego. Potem poszło już łatwo. Chłopak czuł się dumny z życzliwości, jaką go otaczam i tego, że traktuję go jak swojego przyjaciela. Niestety sytuacja znacznie się skomplikowała, a nawet wymknęła spod mojej kontroli. Marcin zauroczył się, za sprawą Mickiewicza, poezją polską. Obudziło się w nim poczucie tożsamości narodowej. Uczniowie zaczęli czytać polską literaturę po kryjomu. 
Na pewno wyśledzę gdzie i kiedy to robią. Matka Rosja musi postawić na swoim, bo to przecież ona jest wielkim i znaczącym narodem.

Public Domain Licensing:

0 komentarze:

Prześlij komentarz