niedziela, 12 października 2014

Antygona (Martyna, Alina)

Antygona - główna i tytułowa bohaterka tragedii, córka Edypa (który był królem Teb), siostra Ismeny, Polinejkesa (zdrajcy) i Eteoklesa; odważna, stawia prawa boskie ponad prawo Kreona (ludzkie), walczy o prawo pochówku swojego brata, bo uważa, że chociaż jest zdrajcą, nie do ludzi należy ocenianie i karanie go. Jest młoda i piękna, ma wkrótce wyjść za mąż za Hajmona, rezygnuje ze szczęśliwej przyszłości w imię siostrzanego obowiązku wobec brata.
dzień 1
Moi dwaj wspaniali , kochani braciszkowie zginęli podczas bitwy o przejęcie władzy po ojcu, którą i tak objął Kreon.To życie bez nich,będzie męczarniom , co ja pocznę. Nie mam  już   nikogo o "męskiej ręce "kto mi pomoże .Nienawidzę Kreona zabrał mi moich  najbliższych których tak mocno kochałam  . To dla mnie straszne przeżycie , jedna z gorszych chwil mojego życia... Ten nieudacznik, Kreon stwierdził , iż nie mogę pochować jednego z moich braci - Polinejkesa . Ja jako jego rodzona siostra nie wyobrażam sobie , nie pochować jednej z najbliższych osób w moim nic nie znaczącym życiu . Teraz nie mam już dla kogo żyć . Już dla nikogo nic nie znaczę !  Pamiętam moje wspólne chwile z nimi.. Tworzyliśmy prawdziwą , kochającą rodzinę i za to nie zdąrzyłam im podziękować . Już nigdy ich nie zobaczą , już nigdy nie będę czuć ich oddechu na swym policzku , już nigdy nie będą ze mną . Dziś zrozumiałam że życie jest niełatwym wyzwaniem , które raz nas zachwyca , a następnym razem przygnębia , osłabia , męczy . Nie wiem , czy się pozbieram po tym zajściu.. Tak bardzo chciałabym by brat mój był teraz przy mnie . Oh , cóż ja złego uczyniłam , że mnie teraz taka kara spotyka !
Dzień 2
Zakopałam swojego brata w ziemi, bo co miałam biedna zrobić, kiedy rozum mówi mi żebym tego nie robiła, a serce podpowiadało mi że muszę to zrobić. Chciałam mieć czyste sumienie, aby koszmary mnie w nocy nie męczyły.  Teraz napełniają mnie te dziwne uczucia: zachwytu, wyższości , smutku i nienawiści .Jestem przerażona jutrem co ze mną będzie .Bardzo boję się reakcji Kreona jak się dowie że złamałam jego zakaz i będzie chciał mnie zabić. Trochę mi to rękę , że mnie zabije bo i tak nie mam dla kogo żyć, ani po co. Bardzo mi się nie podoba to , że Kreon rządzi. Jego rządy ,są bardzo niesprawiedliwe.O matko słyszę, straże pewnie po mnie przyszły! Kreon się pewnie dowiedział że złamałam jego zakaz. Co on może mi zrobić za nieposłuszeństwo? , bardzo się boje pamiętniku 
Dzień 3
To już  koniec.Kreon się dowiedział i przyszedł po mnie ze swoimi strażnikami .Strażnicy  mnie wyciągnęli z domu o 7.00 , a na zewnątrz  przeczytali mój werdykt :Antygono zostałaś skazana na wyrok śmierci za złamanie praw  moich i boskich. Koniec mnie i chaosu jaki wokół siebie stwarzam.To dziś  zostanę zabita z rozkazu Kreona .To dziś  spotkam moich braci w niekończącym się śnie.Moje życie na Ziemi i tak by już nie miało sensu.Nigdy ni przypuszczałam że tak skończy się moje życie ale i tak mogłam skończyć gorzej.Na tym etapie życia mogę stwierdzić że było ono bardzo miłe, kochane, dziwne , niebezpieczne, ciekawe , wyjątkowe i niepowtarzalne .Teraz w moim głębokim śnie  będę wspominała te właśnie wartości . Dzisiaj wiem , że nigdy nie będę żałowała tego co uczyniłam . Jestem pewna , że każdy inny postąpiłby na mym miejscu tak samo. To już ostatni mój wpis .Teraz pogrążona w smutku .. żegnam Cię pamiętniku. Żegnaj świecie żywych , witaj świecie zmarłych..


0 komentarze:

Prześlij komentarz