poniedziałek, 19 stycznia 2015

Mama Antka (Konrad)

„Ojcze nasz, któryś jest w niebie…
Święć się imię Twoje...”

… Poradź, co mam zrobić?
Od dzieciństwa żyję w ubóstwie, od dawna sama jak palec z dziećmi - sierotami. Bieda coraz dotkliwsza. Licho nie śpi, ciągle sobie o mnie przypomina. Jestem jego ulubienicą? Co złego w życiu zrobiłam? Same krzywdy do mnie lgną!
Teraz jeszcze i to nieszczęście!
    W zeszłym tygodniu Wisła wylała i zalała nasze pola! Co zrobić, Boże?
Zdaje się na Twoją łaskę, codziennie gorliwie modlę się i proszę z całego serca – pomóż nam. Wiesz, że pole to cały nasz dobytek i tylko dzięki tej ziemi jeszcze żyjemy, jest co do garnka włożyć. Jak bez pola wyżywić rodzinę? Antoś i Wojtuś – tylko oni mi zostali. Nie stać mnie nawet na zapłatę nauczycielowi, choć bardzo chciałam, żeby przynajmniej Antek czegoś się nauczył. Chciałam spełnić jego marzenia, posłać do szkoły, żeby nauczyli go robić te cuda, co go tak ciągną.
    Zawsze byłam Ci posłuszna, nigdy się nie sprzeciwiałam, nawet, kiedy nagle zabrałeś mi Natalkę oraz o wiele za wcześnie męża. Nie dosyć? Oszczędź moich synów.
Obiecuję żyć pokornie, ciężko i uczciwie pracować. Antka i Wojtka użyczę do roboty, pójdą choćby na pastuchów, tylko pozwól nam być razem. Nie odbieraj mi ich.
    Andrzej mówi, że Antoś to darmozjad. Chce, żeby poszedł w świat za chlebem i zarobkiem. On nie chce dla mnie źle. Chłopak co prawda jest trochę inny, spokojniejszy, powolniejszy, ale może dzięki temu ma lepszy rozum? Jak wysłać go do obcych na zmarnowanie?
    Panie, tylko Ty zrozumiesz, jak cierpię. Wysłuchaj mojej modlitwy, nie każ mi żyć w samotności. Miej nade mną litość i zbaw mnie ode złego.
 Amen.

24 komentarze:

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jakimi uczuciami darzyłaś kuma Andrzeja?
(Cyganka - EM)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Muszę przyznać , że los Pani nie oszczędzał . Jednak mimo dużych przeciwności daje Pani radę.
Dzieci jak Pani oczywiście dobrze wie są zawsze dużą podporą dla rodziców. Czy kiedykolwiek Pani rozmawiała ze Swoimi dziećmi na temat waszej sytuacji ?

( Egzekutor Czerwiakow - MW)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co się stało z twoją córką Natalką?

(Żyd-Błaszczi)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Czy naprawde nigdy nie byłaś zła na Antka, że ci nie pomagał w gospodarstwie?
(Kum Andrzej - Stefan)

Nessa pisze...

Dlaczego uważałaś, że taki syn, jak twój Antek, to wstyd dla rodziny?

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co czułaś kiedy widziałaś śmierć swojej córki?
(Mleczarz Probst- O)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

W jakich okolicznościach umarł Pański mąż i czy dzieci, które ocalały to widziały? Jeśli nie, w jakim wieku i okolicznościach dowiedziały się o śmierci ojca?

(dyrektor cyrku)

Unknown pisze...

Co miało na celu bicie Antka? (Żona z Kamizelki)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jakimi uczuciami darzyła Pani Antka?(Kuntz Wunderli AN)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Czy kiedy byłaś w dzieciństwie też cie bili jak tak/nie to powiedz czemu bijesz teraz Antka

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Rodzice powinni być podporą dla swoich dzieci i je wspierać we wszystkim co robią. Dlaczego, więc Pani uciszała, zbywała i karciła Antka za to, że on wyrażał swoje zainteresowanie nową pasją, jaką było konstruowanie wiatraków?
(sąsiad małżeństwa- AS)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jak w dzieciństwie radziłaś sobie z ubóstwem?
(Mleczarz Probst Laura)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Czy chciałabyś mieć więcej dzieci?
(Sachem-Kuba Z.)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Dlaczego nigdy nie poprosiłaś o pomoc kuma Andrzeja?
(Syn z Miłosierdzia Gminy.MJ)

Fanfiki Gimnazjum pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Fanfiki Gimnazjum pisze...

Uwarzasz że Antek był zazdrosny o siostrę?

(Przybysz do antyloppy Magda)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

@Cyganka - EM
Darzę go szacunkiem, jest starszy ode mnie. To ojciec chrzestny mojego syna.

@Egzekutor Czerwiakow - MW
Dzieci wiedzą, że nam się źle powodzi. Chociaż otwarcie o tym nie rozmawiamy, starają się pomagać, ile każdy może. Szkoda, że nie ma mojej ukochanej córeczki - na nią najbardziej mogłam liczyć: ugotowała zupę, posprzątała. Z chłopakami, jak z chłopakami.

@Żyd-Błaszczi
Do tekstu wdarł się chochlik - moja córeczka miała na imię Rozalka. Umarła przez znachorkę, która nakazała włożyć ją do pieca oby ulżyć w chorobie.

@Kum Andrzej - Stefan
Pewnie że byłam zła. W moich czasach liczył się konkretny zawód, a nie takie tam - dla większości byle co. Na co komu tyle wiatraków? Antek zawsze był w innym świecie, gospodarstwo go nie pociągało.

@Nessa
Antek jest gospodarskim dzieckiem, powinen umieć zajmować się bydłem, gospodarstwem, polem. Z tego się żyję na wsi. Boję się jego odmienności, jest zbyt beztroski, żyję jakby w innym świecie. Nie interesuje się domem. We wsi wyśmiewają nas, chłopak musi nauczyć się gospodarzyć. Nie ciągnie go do gospodarstwa, ludzie mówią, że leniwy. Wstyd.

@Mleczarz Probst- O
Chciałam jej pomóc, bo bardzo cierpiała. Jej śmierć złamała mi serce. Czuje się za nią winna, od tego dnia moje życie stało się trudne. Nie mogę sobie tego wybaczyć.

@dyrektor cyrku
Mojego męża przygniotło drzewo w lesie, ja powiedziałam dzieciom co się stało z ich ojcem.

@Sasza Dyjak (Żona z Kamizelki)
Takie były czasy, że dzieci często za karę dostawały od rodziców w skórę.

@Kuntz Wunderli AN
Antoś to mój synek. Kochałam go, nie chciałam, żeby szedł w świat do pracy. Starałam się aby wyuczył się dobrago zawodu. Był inny niż chłopcy w jego wieku - spokojniejszy, poważniejszy. Czułam rozczarowanie, że gospodarstwogo nie pociąga, nieraz mu to wypominałam. To nie był zły chłopak - tylko nikt go nie rozumiał.

@Anonim
Tak, ja też niejednokrotnie dostałam w skórę. Takie metody stosowano w moich czasach.

@sąsiad małżeństwa- AS
Wiedziałam, że konstruowanie wiatraków nie przyniesie mu chleba. We wsi potrzebowano zwykłych usług - kowali, drwali. Chciałam aby umiał coś potrzebnego w życiu codziennym. Poza tym, bałam się odrzucenia go przez środowisko.

@Mleczarz Probst Laura
Po prostu przyzwyczaiłam się, że ciągle chodzę głodna. Czasami podbieraliśmy sąsiadowi z kurnika jajka, zrywaliśmy owoce z drzew. Najgorzej było zimą. Staraliśmy się zapomnieć o głodzie.

@Sachem-Kuba Z.
Mój mąż nie żyje - jestem wdową. Nie zamierzam narazie brać sobie innego. Chociaż, może to nie byłby najgorszy pomysł. Ale na pewno bez dzieci.

@Syn z Miłosierdzia Gminy.MJ
Bałam się, że zaproponuje mi małżeństwo. Nie chciałam być jego dłużnikiem, chciałam być silną, samodzielną kobietą.

@Przybysz do antyloppy Magda
Antoś nie był zazdrosny o siostrę, zawsze się o nią troszczył, opiekował. Był dla niej dobry, nie raz mu pomagała. Kochali się nawzajem. Antoś bardzo przeżył jej śmierć. Często ją wspomina. Wystrugał nawet dla niej małą laleczkę.

Lawenda pisze...

Czy jak byłaś młoda to chciałaś być kimś innym niż zwykłą gospodynią?

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jak sie czułaś kiedy byłaś biedna ?
(widz,świadek spektaklu Sachema MŚ)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

@Bawa2000
Ja także jestem córką gospodarzy. W młodości uczyłam się pracy w gospodarstwie. Dobrze się w tym czuję. Nie miałam innych marzeń.

@widz,świadek spektaklu Sachema MŚ
Wiadomo, że czujesz się źle, jesteś rozczarowany, zazdrościsz innym, którym w miarę dobrze się powodzi. W mojej rodzinie było dużo miłości, razem wszystko lepiej się znosi.

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co Pani sądziła o Antku? Była Pani zadowolona z wychowania chłopca? Uzasadnij.
(Kowal Szymon)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co siałaś na swoim polu?
[Mąż-O-T]

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co siałaś na swoim polu?
[Mąż-O-T]

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jakim Twoim sąsiadom Wisła też zalała pola ?
(Siostra Antka Rozalka - PS)

Prześlij komentarz