poniedziałek, 19 stycznia 2015

Antek (Kacper)

Urodziłem się w małej wsi nad Wisłą, a moja rodzina mieszkała w biednym domku z ogródkiem. Spałem w kołysce po moim zmarłym bracie przez dwa lata, bo urodziła mi się siostra, która się nazywała "Rozalia" i musiałem ją kołysać w tej kołysce. Jak miałem 3 lata to zacząłem poznawać świat i się rozglądać po nim, a rok później dostałem sukienną kamizelkę od mojego ojca, a matka kazała mi siostrę nosić. Już w wieku 5 lat pasałem świnię, ale mało mnie interesowały, bo przykuwało moją uwagę coś wysokiego i czarnego które cały czas się pojawiało po drugiej stronie Wisły. Matka wytłumaczyła mi, że to wiatrak, ale nie powiedziała po co jest i co on robi. Z dnia na dzień coraz bardziej mnie to ciekawiło, bo widziałem go zawsze w dzień jak i w nocy. W końcu nie wytrzymałem i wkradłem się do promu i popłynąłem za Wisłę; budynek który tam zobaczyłem wyglądał trochę jak dzwonnica, ale ciągle był to wiatrak. Ciągle nie wiedziałem po co on jest i na co, ale na szczęście wyjaśnili mi to pastuchowie, gdyby nie oni to bym nigdy się nie dowiedział, że w wiatraku mieli się zboże na mąkę, wiatr porusza jego skrzydłami jak liśćmi i, że przy wiatraku siedzi młynarz co żonę bije. Wróciłem do domu tą samą drogą tylko, że teraz dostałem w łeb od przewoźników. Cały czas myślałem o wiatraku, był bardzo interesujący i bardzo mi się podobał, tak bardzo, że zacząłem strugać wiatraki, a, że tylko to mi się udawało to zacząłem robić je codziennie. Gry miałem już 10 lat to umiałem też wystrugać coś innego np. płoty drabiny studnie i nawet ludzie mówili mojej matce, że będę majstrem! Przez ten czas urodził mi się jeszcze 1 brat - Wojtek, moja siostra podrosła, ale niestety mój ojciec umarł w lesie zgnieciony przez drzewo. Moja siostrzyczka choć dwa lata młodsza to robił więcej niż ja, zamiatała izbę, nosiła wodę krupnik umiała robić i nawet krów pilnowała. Pewnego razu Rozalia zachorowała, a matka mimo własnych prób leczenia jej musiała wezwać wielką znachorkę Grzegorzową, która kazała jej rozpalić w piecu, włożyć do niego dziewczynę i 3 razy się pomodlić. I wtedy umarła. Po tym jak została pochowana to matka wysłała mnie do szkoły. Profesor uczył nas alfabetu i mówił na kredę na tablicy, że to jest dom, dostawałem też od niego kilka razy "rozgrzewkę" którą polegała na biciu. Moja matka już nie miała pieniędzy na szkołę i wysłała mnie do kowala w drugiej wsi jak miałem 12 lat. Dużo się tam sam nauczyłem, bo kowal w ogóle nic mnie nie uczył.tylko zaciągał do kopania i rąbania drewna. W końcu uciekłem od niego, byłem już starszy i ładniejszy, podobałem się dziewczynom w mojej wsi. Kiedy pewnego razu byłem w kościele ktoś oparł się na moim ramieniu i była to wójtowa, cały czas na mnie spoglądała. Nie mogłem z nią porozmawiać po wyjściu z kościoła, bo otoczyli ją pisarz, nauczyciel i gorzelnik z trzeciej wsi. Od tamtej pory przychodzi co niedzielę do kościoła, żeby się z nią zobaczyć, ale nigdy nie mogłem. Postanowiłem jej więc wystrugać piękny krzyżyk. Tym czasem stało się wielkie nieszczęście, bo Wisła wylała i zniszczyła pobrzeżne pola, ale najbardziej mojej matki. Andrzej, przyjaciel matki zdecydował, że lepiej będzie jak wyruszę w świat, bo moja matka ma za mało pieniędzy. Uznałem to za nawet dobry pomysł i chciałem iść już następnego dnia. Spotkałem jeszcze wójtową, chciałem jej dać krzyżyk, który zrobiłem, ale zbyt się bałem i zawiesiłem go na gwoździu wbitym w ścianę obok ławki. W końcu miałem już iść w świat, pożegnałem się z rodziną, starym Andrzejem, a i od matki która płakała dostałem rubla na trudne czasy. Zacząłem odchodzić i płacz matki zaczął być coraz ciszej i ciszej, aż w końcu przestałem go słyszeć.

19 komentarze:

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Czy jesteś zazdrosny o siostrę?

(Przybysz do antyloppy Magda)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jakie były Twoje dalsze losy po wyruszeniu w świat? Jak odbierałeś to pod względem emocjonalnym?
(sąsiad małżeństwa- AS)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jak wyglądały, jakie były Twoje relacje z rodzeństwem? Opisz je proszę.

Kuntz Wunderli (Julia)

Unknown pisze...

Dlaczego tak bardzo fascynowały Cię wiatraki?
(Brizżałow-Wróbel)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co czujesz do mamy?
(widz,świadek spektaklu Sachema Michał Ś)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Co czułeś gdy dowiedziałeś się o śmierci swojej siostry? (opisz swoje uczucia) (Kuntz Wunderli AN)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Przez krótki czas uczyłeś się w szkole. Co najbardziej lubiłeś? (mama Antka, Konrad)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jak wspominasz naukę w szkole oraz.. czy uważasz, że kiedy jeszcze chodziłeś do szkoły.. to zachowywałeś się jak należy? Uzasadnij swoje zdanie.

(dyrektor cyrku)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Byłeś inny niż wszyscy.Jak zachowywali się wobec ciebie mieszkańcy wsi-czy dawali ci do zrozumienia, że jesteś gorszy, czy rozumieli twoje zainteresowanie rzemiosłem.
(Syn z Miłosierdzia Gminy.MJ)

Fanfiki Gimnazjum pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jakie wiatraki chciałeś najbardziej budować, czy wyróżniały by się one czymś? Jeśli tak to czym, a jeśli nie to dlaczego?
(Mleczarz Probst-O)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Wiedziałeś, że Twoja mam nie jest zadowolona z twojego zainteresowania, jakim były wiatraki. Czy przez to ostudziła nieco Twój zapał do wiatraków, czy nie przejmowałeś się jej zdaniem? Uzasadnij.
(Kowal Szymon)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Czy mógłbyś szerzej opisać swoją historię? Jako drugi Antek, chętnie zobaczę, jak to wszystko wyglądało z perspektywy mojego drugiego ,, ja".
(Antek- Sara)

Fanfiki Gimnazjum pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Fanfiki Gimnazjum pisze...

Powiedz czy jak byś miał możliwość zmiany Swojego życia , to ono wyglądałoby inaczej ?

( Egzekutor Czerwiakow - MW)

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Odp. sąsiad małżeństwa- AS
Choć już nie byłem dzieckiem to było mi źle z tym, że musiałem opuścić moją rodzinną wieś, martwiłem się i tęskniłem za nimi wszystkimi, ale najbardziej za moją matką i bratem. Odwiedziłem kilka wsi w drodze do miasta, które były podobne do mojej rodzinnej wsi. Samo miasto było dla mnie dziwne i zupełnie mi nieznane, ale znalazłem tam dobrą dobrą pracę jako kowal i nie byłem taki biedny jak wtedy gdy byłem dzieckiem. Oczywiście odwiedzałem moją rodzinę.

Fanfiki Gimnazjum pisze...

ODP. Przybysz do antylopy - Magda
Na początku trochę jej zazdrościłem, że musiałem oddać jej moją kołyskę i miałem wrażenie, że matka się nią bardziej opiekowała, ale jak już trochę wyrosła to o nic już nie byłem zazdrosny, bo zawsze się dzieliliśmy, czy to przedmiotami, czy miłością matki.

Fanfiki Gimnazjum pisze...

ODP. Kuntz Wunderli (Julia)
Nie kłóciliśmy się często, być może dlatego, że mało ze sobą rozmawialiśmy. Siostra czasami robiła coś za mnie np. pilnowała krów, a z Wojtkiem często się bawiłem.

Fanfiki Gimnazjum pisze...

Jak dokładnie wyglądał Twój biedny domek z ogródkiem ?
(Siostra Antka Rozalka - PS)

Prześlij komentarz