Często bywałem na podwórzu kamienicy, którą zamieszkiwali
różni ludzie w tym nauczycielka i urzędnik. Handlowałem tam starzyzną i wieloma
innymi przedmiotami. Każdego dnia widziałem jak ona biegła na lekcję a on z
teczką w ręce podążał do biura. Czasami przebywając w okolicach kamienicy nie
słyszałem ich ani nie dostrzegałem zapalonego światła, a to dlatego iż w
niedziele widywałem ich w parku. Byli młodzi ale także bardzo zmęczeni,
ponieważ żyli w pośpiechu i ledwo wiązali koniec z końcem. Po jakimś czasie
zorientowałem się, że od dawna nie widziałem urzędnika maszerującego do pracy.
Za to nauczycielkę widywałem bardzo często, wydawało mi się bardzo schudła i
posmutniała. Pewnego dnia podbiegła do
mnie i zapytała czy nie mam do sprzedania takiej samej kamizelki jak trzymała w
ręku tylko, że mniejszej. Przez kilka dni chodziłem i szukałem takiej kamizelki
ale znalazłem lepszą, poprzedniego gatunku i we właściwym rozmiarze. Gdy
pokazałem ją nauczycielce, popłakała się. Powiedziała, że nie o taką
kamizelkę jej chodziło i wytłumaczyła mi
o co chodzi. Każdego dnia zmniejszała ściągacz po to by urzędnik myślał, że nie
traci na wadze i jest całkowicie zdrowy. Następnego dnia spotkałem lekarza po
czym zapytałem go o stan zdrowia urzędnika. Lekarz kiwnął tylko głową co
oznaczało, że los urzędnika jest już przesądzony. Podczas gdy nauczycielka była
na lekcjach urzędnik otworzył okno i zawołał mnie do bym przyszedł do jedo
mieszkania. Kiedy go zobaczyłem, zaniemówiłem. On był w opłakanym stanie. Blada
twarz, wychudzona sylwetka, mizerny wygląd. Poprosił mnie bym poszukał dla
niego kamizelki o trzy rozmiary mniejszej. Bez wachania zgodziłem się chociaż
wiedziałem co się święci. Po kilku dniach usłyszałem od pisarza mieszkającego w
owej kamienicy, że urzędnik zmarł. Następnego dnia odkupiłem od nauczycielki
ową kamizelkę i parasol za bezcen. Przez noc ogrzewałem sobie ręce tą
kamizelką, ponieważ wierzyłem w jej moc. Po jakimś czasie znalazłem kupca na tą
kamizelkę i zarządałem od niego jednego rubla, ponieważ jako jedyny znałem jej
historię. Ale, że byłem ubogim człowiekiem sprzedałem kamizelkę za mniej niż
oczekiwałem.
skip to main |
skip to sidebar
poniedziałek, 19 stycznia 2015
TAGI
drama
nowelki
opowiadanie
Zemsta
fanfik
kampanie społeczne
malarz
rycerz
reklama
Antygona
Odyseusz
książka
rycerze
Świtezianka
film
Lem
Mrożek
polecenie
Cześnik
Dyndalski
Klara
Papkin
Perełka
Podstolina
Rejent
Wacław
ankieta
maski
Amnesty International. CEO
Eurydyka
Hajmon
Ismena
Kreon
Murarz
Niepubliczni
Strażnik
TEG
Tejrezjasz
To lubię
ballady
debata
lektury
letnie zadania
poradnik
powtórzenie
projekt czytelniczy
Archiwum
-
▼
2015
(82)
- ► października (1)
-
▼
stycznia
(34)
- Czerwiakow (Wiktor)
- Brizżałow (Szymon W.)
- Żona Czerwiakowa (Michał Ł.)
- Mleczarz Probst (Laura)
- Syn Kuntza (Piotr P.)
- Kuntz Wunderli (Julia)
- Kowal (Szymon H.)
- Antek (Sara)
- Widz w cyrku (Kuba S.)
- Dyrektor cyrku (Asia)
- Sachem (Natalia K.)
- Handlarz starzyzną Żyd (Mateusz)
- Sąsiad małżeństwa (Natalia C.)
- Żona (Sasza)
- Mąż (Kuba K.)
- Nauczyciel Antka (Kuba C.)
- Żona wójta Cyganka (Emilia)
- Egzekutor Czerwiakow (Martyna)
- Generał Brizżałow (Oskar K.)
- Handlarz starzyzną Żyd (Jan)
- Sąsiad małżeństwa (Agnieszka)
- Żona (Basia)
- Mąż (Oskar T.)
- Narrator, przybysz do Antylopy (Magda)
- Widz, świadek występu Sachema (Michał Ś.)
- Dyrektor cyrku (Iza)
- Sachem (Kuba Z.)
- Kum Andrzej (Stefan)
- Siostra Antka Rozalka (Piotrek Sz.)
- Mama Antka (Konrad)
- Syn Kuntza Wunderlego (Marceli)
- Mleczarz Probst (Ola)
- Kuntz Wunderli (Arek)
- Antek (Kacper)
Moja lista blogów
Obsługiwane przez usługę Blogger.
28 komentarze:
Jak wyglądała ta kamizelka, którą pokazała ci nauczycielka?
(Mleczarz Probst- O)
Jakie refleksje nasunęły Ci się w związku z historią tego małżeństwa?
(dyrektor cyrku)
Czujesz się jakoś specjalnie związany z tą historią, czy dla ciebie były to po prostu normalne dni takie jak inne?
W jakim wieku zaczął Pan handlować? Ciekawi mnie również, jaki produkt sprzedał Pan po raz pierwszy i w jakich okolicznościach.
(sąsiad małżeństwa- AS)
Jak Pan uważa czy postępowanie małżonków względem siebie było słuszne, czy też nie ?
(Proszę uzasadnić).
( Egzekutor Czerwiakow- MW)
Komu sprzedałeś tą kamizelkę oraz parasol?
(Mleczarz Probst Laura)
Czy bardzo lubiłeś swoją pracę czy jednak chciałbyś ją zmienić?
(Sachem-Kuba Z.)
Gdzie szukał Pan kamizelki, dla Pani nauczycielki? Dlaczego w ogóle to Pan robił, przecież wcale Pan nie musiał? Czy wynika to z sympatii do tej pary, czy może z czegoś innego?
(Cyganka - EM)
Dlaczego pana zdaniem żona chciała sprzedać kamizelkę? Była po ukochanym, a dostała za nie nędzne grosze? (mama Antka, Konrad)
Wierzył pan w magiczną moc kamizelki, dlatego ogrzewał pan sobie w niej dłonie.W czym konkretnie oczekiwał pan jej pomocy? Czy przyniosło to oczekiwany efekt w pana sprawie?
(Syn z Miłosierdzia Gminy.MJ)
Skoro pańskim zdaniem kamizelka posiadała niezwykłą moc dlaczego pan jej nie zatrzymał? Być może przyniosłaby panu więcej korzyści, niż jej sprzedaż? W dodatku za taką cenę, w końcu znał Pan jej wartość. Nie żałuje Pan tej decyzji? Nie żałuje Pan, że kamizelka nie jest już w pańskim posiadaniu?
Kuntz Wunderli (Julia)
Jak pan sądzi co mogło się stać z żoną po zmarłym urzędniku?
(Kum Andrzej - Stefan)
@Stefan Wydaje mi się, że żona urzędnika sprzedała mieszkanie, zmieniła prace i wyprowadziła się na wieś. Nie jestem jednak pewien, ponieważ są to tylko moje przypuszczenia ale trzymajmy się takiej wersji zdarzeń.
@Konrad Myślę, że nauczycielka chciała pozbyć się przykrych wspomnień sprzedając ową kamizelkę. Dla niej nie liczyła się cena ale uczucia zawarte w tym przedmiocie.
@Laura Z tego co pamiętam, oba te przedmioty sprzedałem jakiemuś mężczyźnie. Nic więcej niewiem na ten temat.
Czy nie nudziła Pana praca którą Pan wykonywał?
Czy od początku był to Pana wymarzony zawód?( jeśli tak to napisz dlaczego, a jeśli nie to opisz jaki był Pański wymarzony zawód) (Kuntz Wunderli AN)
@Cyganka O kamizelkę pytałem wielu osób. Głównie pytałem o nią u znajomych handlarzy odzieżą i znlazłem tylko tą o której wspominałem. Zrobiłem to ponieważ poza handlem lubię pomagać innym.
@Kuba Handel nie jest dla mnie tylko źródłem dochodu ale także sprawia mi on przyjemność. Za nic nie zmieniłbym tej pracy.
@Arek Absolutnie, handlowanie jest dla mnie całym życiem. Jak już wcześniej pisałem praca ta łączy przjemne z pożytecznym. Dzięki niej nie tylko zarabiam ale także mogę poznawać ciekawych ludzi takich jak nauczycielka i urzędnik.
@Julia Twierdziłem, że kamizelka ma moc, ponieważ tkwiły w niej emocje jakie prezentowała sobie para. Raczej nie zmieniłbym decyzji o sprzedaży kamizelki, ponieważ przeżywałem wtedy kryzys, a sprzedanie parasola i kamizelki było jedynym wyjściem z tej sytuacji.
@Martyna Myślę, że postępowanie małżonków względem siebie było słuszne, ponieważ obie połówki nie chciały martwić siebie na wzajem. Gdybym był na ich miejscu, zrobiłbym tak samo.
@Agnieszka Kiedy miałem 11 lat moja kochana babunia uszyła mi wełniany sweter na drutach. Z racji, że był on różowy postanowiłem pozbyć się go jak najszybciej. Najlepszym wyjściem było sprzedanie go. Kupiła go odemnie moja koleżanka za ćwierć rubla i od tego momentu zaczęła się moja przygoda z handlem.
@Bawa2000 Szczerze mówiąc historia ta była dla mnie czymś niezwykłym. Nie była ona taka sama jak wszystkie inne. Była wydarzeniem niedozapomnienia.
@Marceli Jak już wspominałem w kamizelce tkwiły wszystkie emocje jakie okazywali sobie urzędnik i nauczycielka. Wieżyłem w to iż moc zawarta w tej kamizelce wytwarza ciepło dlatego ogrzewałem sobie nią ręce.
@Ola Pokazana przez nauczycielkę kamizelka nie wyróżnieniała się niczym szczgulnym. Posiadała dwa ściągacze dzięki, którym można było dowolnie manipulować jej rozmiarem.
Czy handel obwoźny jest opłacalny
[Mąż Oskar.T]
Za ile dokładnie sprzedałeś kamizelkę ?
(Siostra Antka Rozalka - PS)
Prześlij komentarz